- Możemy się przejść- uśmiechnąłem się.
- To świetnie.
- Gdzie idziemy?
- Może na polanę?
- Tak dobry pomysł.
Szedłem razem z Kuu, rozmawiając. Po kilku godzinach było już późno, więc powiedziałem:
- Ale jest późno, może już pójdziemy?
- Tak.
Ruszyłem z nią w stronę jaskini, pożegnałem się i poszedłem do Kelly.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz