- Kuu, najpierw opowiedz od kiedy ci się śnią takie sny.
- Od niedawna.
Podeszłam do alfy i zaczęłam mówić do niej, i starałam się wysłuchiwać co wadera mówi do mnie.
- Ale posłuchaj mnie uważniej. Od kiedy śnią ci się takie, lub podobne?
- Pierwszy sen zaczął się dwa dni temu.
- Był taki sam?
- Nie, ale podobny.
- A co było takie same jak w tym co ci się śniło w nocy?
- Był myśliwy, i postrzelił mnie i moją siostrę.
- A resztę watahy?
- Nie tylko nas.
- Są dwa wyjścia.
- Jakie?
- Pierwsze jest takie, że musiałaś coś utracić przez myśliwego. I nie możesz się z tego otrząsnąć.
- A drugie?
- Sny muszą się niedługo spełnić, chyba że jakieś duchy próbują cię ostrzec przed tym nieszczęściem.
- A o co chodzi z tymi duchami?
- Nie które wilki mają podobne sny takie jak ty, tylko że udział
może wziąć jakiś wilk lub inny stwór. Duchy te zwą się przepowiednią
senną. Nawiedzają wilki i próbują ich ostrzec. Musisz zadecydować albo w
najbliższym czasie staniesz przed obliczem swojego snu. Lub będziesz
próbować uciekać.
- Ale przed myśliwymi nie da się uciec.
- Czyli masz odpowiedź będzie trzeba być czujnym.
- A jakieś czary, są aby nie było tych snów?
- Są, ale tylko starszy i doświadczony szaman potrafi zaspokoić duchy przepowiedni sennych.
- Czyli muszę przeboleć te sny?
- Tak.
- Aha dziękuję.
- Nie trzeba dziękować, jesteś przecież alfą.
Wadera wyszła z mojej jaskini. Nie byłam pewna do końca pewna czy to
ma się stać czy jest to ostrzeżenie, Postanowiłam jeszcze o tym
poczytać i potem złapać Kuu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz