Spacerowałam sobie w pobliżu wodospadu. Usiadłam na brzegu i spojrzałam na swoje odbiec w wodzie. Już niedługo urodzę. Ciekawe ile szczeniąt się urodzi i jakie będą. Uśmiechnęłam się sama do siebie. Poczułam ból w brzuchu. Zaczyna się. Nie myliłam się, zaczynałam rodzić.
~~Jakiś czas później~~
Na świat szczęśliwie przyszły szczeniaki. Były takie słodkie. Nagle nie wiadomo skąd zjawił się Desto i podbiegł do mnie. Popatrzył na szczeniaki z uśmiechem. Wyglądały tak:
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Desto ???
Pokaż reszte szczeniaków xD
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz