Serce przyśpieszyło, czułam jak rumieniłam się pod futrem.
-Kirito... ja... ja nie wiem co powiedzieć...
-Elizabeth, zostaniesz moją wyranką? Panią mego serca?
-Tak, Kirito. Chcę zostać z Tobą do końca moich dni. Kocham Cię całym sercem.
Delikatnie liznęłam go w pyszczek i przytuliłam.
-Kocham Cię.- wyszeptałam
~~~~~~~~~~
Kirito?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz