- N-nie mogę ci tego powiedzieć. Znienawidzisz mnie... - wyszeptałam
- Nie znienawidzę cię, obiecuję.
Przytuliłam go tak jakbym miała go więcej nie zobaczyć. Westchnęłam...
- Nie jestem zwykłym wilkiem... moja matka nie była wilkiem tylko zmiennokształtną, ojciec był wilkiem żywiołów... a ja... ja jestem jednocześnie zmiennokształtną i wilkiem żywiołów... nigdy o tym nie mówiłam, nawet Kuu. I wiem, że masz mi za złe, że nie powiedziałam ci o tym wcześniej, i wiem, że już mi nie ufasz i znienawidzisz mnie przez moje pochodzenie...
Opuściłam głowę, kilka błękitnych łez spłynęło po policzku i spadło na ziemię.
~~~~~~~~~~
Kirito?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz