Popatrzyłam na niego, policzki strasznie piekły. Ech... ta moja tendencja do czerwienienia się. pomyślałam.
- Nic mi nie jest.
Chłopak zabrał rękę i uśmiechnął się.
- To dobrze. A więc dlaczego jesteś czerwoniutka?
- Bo... no zaskoczyłeś mnie... następnym razem najpierw rozmawiaj ze mną o rodzinie... dobrze?
~~~~~~~~~
Kirituś?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz