- Tak bardzo cieszę się, że jesteś przy mnie...
Przytuliłam chłopaka. Siedziałam tak przez chwilę, wtulona w niego, niewidząca swojej przyszłości bez Kirito. Wzięłam głębszy oddech i pocałowałam go. Poczułam, że pieką mnie policzki. Pewnie byłam cała czerwona.
- Kocham cię. - wyszeptałam
~~~~~~~~~~~
Kirito?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz