Zaśmiałam sie cicho. Potem spojrzałam na niebo i zamknełam oczy. Pogrążyłam się w myślach. Nie wiem ile czasu mineło, ale z tego zamyślenia wyrwały mnie krople deszczu, które co i rusz spadała na mnie. Otworzyłam oczy i spojrzałam na Desto.
- Wracamy czy może spacer w strużce teszczu i świetle pierónów ??? - usmiechnełam sie
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Desto ???
Przepraszam, że dopiero teraz i tak krótko :(
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz