-No więc już od dłuższego czasu chronię rodziców i siostrę, praktycznie przez cały czas używam mocy. W nocy jestem wiele kilometrów stąd, w dzień jestem tu- w watasze. I dlaczego wybrałam ciebie do tych rozmów, tak?
-Tak.
Zamknęłam oczy i w myślach zaczęłam wymieniać powody pewnego zaufania wobec Kirito. Po upływie kilku chwil otworzyłam oczy, westchnęłam lekko...
-A więc?- zapytał
-No więc tak, zaufałam ci. Od pierwszego spotkania wiedziałam, że nie wygadasz o czym tobie mówiłam. Bo nie wygadasz, prawda?
~~~~~~~~~~~~~~
Kirito?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz