-,,Uśmiechaj się częściej''. Nie widzę żadnych problemów. Bo zawsze gdy koło ciebie jestem to czuję się szczęśliwy. Wiesz ty też ładnie wyglądasz jak się uśmiechasz. - podszedłem bliżej Eli
-Tak sądzisz? - uśmiechnęła się
-Wow! - rozmarzyłem się
-Co ,,wow''?
-Właśnie zobaczyłem Anioła. Naprawdę pięknie ci z tym uśmieszkiem.
-Tak tylko mówisz. - zawstydziła się Elizabeth
-Zaraz .... czo to? Czy to są rumieńce?! Zarumieniłaś się!
-Nie prawda.....
Nagle jakiś wilk krzyknął:
-Kirito mógłbyś na chwilkę tu podbiec i nam pomóc?
-Już idę! .... Wybacz Eli wołają mnie. Porozmawiamy wieczorem. - uśmiechnąłem się jeszcze raz
-Kirito ....
Odwróciłem się .....
==============
Elizabeth ^^
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz