-Ja ci pomogę. I znam doskonałe miejsce. - Powiedziałam zacierając łapki.
Moje skrzydła zalśniły. Tęcza pojawiła się na cały moim ciele. I z moich skrzydeł wspięła się na niebo.
- Schowam to w chmurach. Wejdę tam rano i to zabiorę.
~~~~~~~~~~~~
Elmusiu?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz