-Jak to "po części"? Jak to się stało, że jesteś człowiekiem?
-To długa historia.
-Opowiedz ją, prosze.-uśmiechną się
-No dobrze. To było pięć lat temu. Uciekłam z watahy rodziców. W tedy pierwszy raz spotkałam psy i myśliwych. Uciekłam, ale to nie był koniec. Wpadłam na waderę.-mocą iluzji pokazałam jak wyglądała
-Wiedziałam, że wpadłam w jeszcze większe kłopoty. Samica rzekła "Za zniewagę od dnia dzisiejszego, po kres twego marnego zywota, co roku w od dnia błękitnego słońca, po dzień trzeci od upływu święta będziesz człowiekiem, jak rzekłam niech się tak stanie!". Na początku nic się nie działo, lecz w te przeklęte dni musiałam oddalać się od wszelkich wilków. Znikałam na cztery dni. W tym czasie przenosiłam się do osady ludzi. Próbowałam zdjąć tę klątwe, bezskutecznie. Powoli przyzwyczajałam się. Lecz do dziś nie mogę się z tym pogodzić.-zaczęłam płakać-Nie cierpię tego...
~~~~~~~~~~~~~~~~
Black Dreams?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz