niedziela, 28 kwietnia 2013

Od Nali - Znalezienie...

-Pewnie.. Zgłodniałem.- Uśmiechnęłam się. Pobiegliśmy do lasu. Zaczęliśmy szukać sarny.
-Poczekaj, zawołam ptaki.- Powiedziałam. Kiedy ptaki przyleciały powiedziałam im, aby poleciały na obchód lasu. Zwierzęta wykonały polecenie, a już po chwili przybyły z dobrymi wieściami.
-Mówią, że niedaleko znajdziemy jedzenie. - Popatrzyłam na Night Howl'a.

[ PO POLOWANIU]

Usłyszałam ciche piski w zaroślach. Ostrożnie podeszłam do nich i zobaczyłam małego szczeniaka. Wyglądał tak:
http://magicznewilkiopowiadania.blox.pl/resource/Tom.png



Malec był przerażony.
-Nie bój się... Powiedz mi jak masz na imię ?
- Caribo...- Szepnął.
- Zaopiekujemy się tobą, prawda Night?

< Night Howl ? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz