-Dobrze. Już się nie smuce-uśmiechną się
-A i chrabio nauczysz mnie jak zmieniać się na zawołanie?
-Z przyjemnością madame.-zaśmiał się
-Och dziękuję panie.
-Nie ma za co pani.-ukłonił się
Ze śmiechu upadłam na podłogę. Kumpel zaś usiadł na krzesło, ale spadł z niego.
-Idziemy?
-Jasne, że tak. Bardzo chcę to kontrolować.
-Dobrze.
-A może wyjdziemy do salonu?
-Tak, to lepszy pomysł.- wstał-Dobra, naukę czas zacząć.
-Wyjaśnij mi jak to zrobić.
-To nic prostrzego, jesteś wilkiem, powinnaś wiedzieć jak to zrobić. Uwolnij duszę od przyziemnych spraw i w tedy to się stanie.
-Dobrze, sprubuję.
Skupiłam się na duszy. Nagle poczułam się lekka jak piórko. Zmieniłam się w wilka.
-Dziękuje ci, dziękuje!-zmieniłam się w człowieka-Jestem ci wdzięczna.
~~~~~~~~
CDN
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz