-Pewnie, że tak. No więc wróćmy do groty z Caribem.
Szliśmy kawałek nagle wyskoczył wilk:
-Oddajcie mi szczeniaka! -Krzyknął.
-Nala uciekaj, ja go powstrzymam.
-Ty ? Ha, przyjaciela chcesz powstrzymać ?!
-Przyjaciela ?
-Co już nie pamiętasz ? Jak zwiałeś z Watahy ? Jak mnie zostawiłeś ?
Za basiorem stanęła wilczyca:
-Co nie pamiętasz przyjaciół ?
C.D.N.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz