-No..- Spojrzałam na kamień kopnięty przez Cardinel'a w moją stronę.
-Czemu uciekłaś z domu? - Gdy basior się zapytał zamarłam w bez ruchu. -Halo słyszysz? -Nie, jestem głucha jak pień. -Więc? - -A czy to twoja sprawa? Wiesz... może ja.. lepiej odejdę, zostawię Cię. -Zrobiłem coś złego? -Nie... ale... nie chcę wspominać o przeszłości, dobra? - Dopiero co uciekłam od przeszłości a już mnie o nią wypytują chciałabym odetchnąć od złej strony starej watahy. Po moim małym przemówieniu zastała cisza. Z nudy zauważyłam łuk łączący dwa klify. Postanowiłam go sprawdzić ×××××××××××××××××××××××××××××××××××× (Cardinel?) |
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz