-Idziemy dalej. Nie zatrzymujcie się.
Wyskoczyła wilczyca wyglądała na ok. 3 lat:
-Kto śmie naruszać terytorium córki alfy?!
-My przyszliśmy do rodziców. Obronić ich przed wrogą watahą.
-Kim jesteś, że śmiesz bronić moich rodziców?!
-Ich córką.
-Ch-ch-chwila. Kuu? I Elizabeth?
-Aham.
-Jestem Una - Wasza młodsza siostra.
-Siostra? - Stanęłam jak wryta. -Eee...
-Kuu! - Eli machnęła łapą przed moimi oczami.
-Tak. Tak. Una zaprowadź nas do rodziców.
-Dobra.
Ten jej naszyjnik jest jakiś dziwny. Spytam ją co to.
-Una po co ci ten naszyjnik?
-Dostałam go od rodziców.
Podeszłam do Eli i szepnęłam:
-My nie dostałyśmy naszyjników...
~~~~~~~~~~
Eli?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz