- Nieważne już - uśmiechnęłam się do niego
Nastąpiła niezręczna chwila ciszy. Pytająco spojrzałam na siostrę. Choko delikatnie skinęła głową.
- A więc... - zawahałam się - Za kilka tygodni, max. miesiąc będziemy musiały opuścić watahę.
- Co !? - Boorei wybałuszył na mnie oczy (xD)
- Tu chodzi o sprawy rodzinne. Musimy pomóc naszej matce z naszym rodzeństwem.
- Rodzeństwem ? To wy macie rodzeństwo ?
- Tak. Też wiem o tym od niedawna - starałam się uśmiechnąć pocieszająco - Zostaniesz i zaopiekujesz się maluchami ? - westchnęłam smutno - Wiem i przepraszam, ale muszę to zrobić
~~~~~~
Boorei ?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz