Gdy to usłyszałem na mojej twarzy pojawił się wielki uśmiech. Wstałem i uklęknąłem przed Eli i delikatnie przytuliłem ją przykładając głowę do jej brzuszka.
-Będę tatą. - uśmiechnąłem się
-Kochanym tatą - spojrzała na mnie .
Widać, że bardzo się cieszyła. Ja w sumie też. Nawet i bardziej .
-Kocham Cię. - pocałowałem ją w brzuszek.
-Oj Kirituś. -uklęknęła i pocałowała mnie- Ja Ciebie też kocham...
Nagle do pokoju wpadła Ritta.
============
Eli? Ritta ? Wybacz że tak długo :(
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz