środa, 25 grudnia 2013

Od Kirito Cd opowiadania

Wstałem podszedłem do Ritty i przed nią uklęknąłem po czym przytuliłem . Opuściłem głowę. Kilka gorzkich łez kapało mi z policzka. Wiedziałem że wszyscy patrzyli na mnie jak na mięczaka. ,,Taki duży facet a płacze'' Tak sobie pomyślałem
-Tato ? - popatrzyła na mnie z wielkim zaskoczeniem
-Ritta, Eli, Kuu, wszyscy!! Wybaczcie mi. Jestem kiepskim ojcem, mężem, doradcą i przyjacielem. Tyle razy was zawiodłem. Tyle razy musicie mi uświadamiać to że mnie kochacie i lubicie. Zbyt wiele czasu spędziłem w samotności i nie wiem co to prawdziwa miłość i przyjaźń. Nie mogę być dla was dobrym oparciem.
-Kiri.... - wyszeptała Eli
-Nie potrafię was ochronić przed złem. Nie potrafię nawet sprawić tego byście wszyscy byli szczęśliwi. Jeszcze nigdy nie widziałem by ktoś kiedyś się uśmiechnął kiedy o mnie pomyślał. Niektórzy nawet mnie unikają i szczerze nienawidzą TO musi o czymś świadczyć? Świadczyć o mnie że jestem do bani.
Zapadła długa cisza. Nikt nie wiedział co ma powiedzieć. Do czasu.......
==========
Kto łaskawy dokończy?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz