Wziąłem Ritte na ręce i podszedłem z Nią do Elizabeth. Przytuliłem obie piękne wadery i powiedziałem niespokojnym głosem.
-Eh... czy ktoś może mi wszytko wyjaśnić ? Co tu jest grane ?! Eli, Kuu co to za koleś ? I jaki ,,tata'' ? Jak mam być doradcą Alfy skoro nie wiem co tu się dzieje ?
Zapadła cisza.
-Eli, Kuu.... czyżbyście mi nie ufały? - powiedziałem cicho.
========
Eli , Kuu, Ritta.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz