- Nudzisz mnie.- rzekła obojętnym tonem
Basior spojrzał na nią z pogardą, milczał. Poczuła narastające zmęczenie. Była osłabiona przez podtrzymywanie nocy, znów błysnęło słońce. Jej futro powróciło do pierwotnej barwy. Cała odwaga jakby prysnęła. Jednak wiedziała co robić, zostało jej na tyle sił. Wstała po czym zawyła głośno, wprost przerażająco. Tym razem to nie futro zmieniło kolor lecz jej charakter. Jednak powoli niebieskie odznaczenia na jej ciele przeobrażały się w neonowy błękit, a biel futra w głęboką czerń.
- Ciemność.- szepnęła
Basior spojrzał na nią z wyraźnym zainteresowaniem.
Zniżyła się na łapach w każdej chwili gotowa do ataku, obserwowała go.
~~~~~~~~~
Nezumi?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz