sobota, 18 maja 2013

Od SandLight'a


 Poznałem już wszystkich członków Watahy Wilczych Serc. Największe wrażenie wywarła na mnie córka Alfy - Iris. Z jednej strony jest taka otarta, a z drugej taka cicha i spokojna. Postanowiłem bardziej ja poznać. Chodziłem po terenach WWS. W pewnej chwili zobaczyłem że Iris rozmawia z jakimś basiorem. Trochę mnie to zezłościło. Nie będę przerywał im miłej pogawędki – pomyślałem. Zawiedziony, że nie mam już u niej żadnych szans wróciłem do Padającego Drzewa. Wszedłem do swojego ,,pokoju” i położyłem się. Długo rozmyślałem nad tym czy pogodzić się z utratą pierwszej miłości czy o nią walczyć…

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz