-Ok. Załatwię coś do jedzenia.
Wyszłam wraz z Lusią z zamku. Weszłyśmy do jakiegoś lasu. Trzymałam pysk przy ziemi, wyczułam zająca.
-Patrz i ucz się.
Powoli podeszłam do ofiary. Rzuciłam się na niego. Po chwili był martwy.
-Masz, jedz.-położyłam obok niej ofiarę
~~~~~~
Lusiu?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz