piątek, 3 maja 2013

Od Raschy

Kiedy rano wstała nie czułam sie zbyt dobrze, ale i tak miała zamiar iść na polowanie. Kiedy dotarłam do lasu odrazu zobaczyłam zwierzyne. Podkradłam się. Kiedy byłam gotowa do skoku strasznie zabolała mnie głowa i straciłam przytomność...

~~Jakiś czas później~~
 Kiedy się ozknełam byłam w jakejś jeskini. Po chwili zobaczyłam Loarę.
- O nareście odzuskałaś przytomność
- Jak ja sie tu znalazłam ???
- Desto cię znalazł nieprzytomna w lesie, zaniepokoił sie i przyniósł cie tu
- A co mi jest ??? Czemu zemdlałam ???
- Nie wiem dokońca, ale podejżewam coś... Teraz cie zadam i sie dowiemy
- Dobrze...

~~Po badaniach~~
- I co mi jest ???
- Bardzo dziwne... No nic, gratuluję
- Czego ???
- Jesteś w ciąży i za jakiś czas na świat przyjdą szczenaiki - usmiechneła się
- Naprawde ??? - spytałam z niedowierzeniem
- Tak, a jak chcesz sie upewnić to zrobimy kolejne badania
- To cudownie !!! - krzyknełam
- Nala też dowiedziała się że jest w ciąży, wasze szczeniaki będą w tym samym wieku
 Nie zdąrzyłąm nic odpowiedziec bo Desto najprawdopodobniej usłyszał mój okrzyk radosci i przybiegł.
- Co sie stało ??? - spytał
Podbiegłam do niego i przytuliłam sie.
- Już niebawem bedziemy mogli cieszys się naszym własnym potomstwem Jest w ciąży i zostaniemy rodzicamy. Czyżto nie cudowne ??? - w oczach ,,zakręciły" mi się łzy szczęścia

~~~~~~~~~~~~~~
Desto ???? 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz