Odeszłam od Kasal'a. Spokojnie ruszyłam przed siebie. Mama podobno już lepiej się czuje. Wróciłam do domu. Nie zastałam mamy. Pusty pokój. Pomyślałam, że poszła do cioci Eli. Postanowiłam się tam przejść. Zastałam smutny widok ciocia przytulała mamę, która była szczeniakiem. Nie dostrzegłam Hecate ani Draggy. Pomyślałam o najgorszym, czyli o kolejnym porzuceniu mamy przez Lavi'ego. Wyczułam to. Jako dorosła Młoda Alfa nie mogę pozwolić na to by wszystko się zawaliło. Biegłam nad strumień. Zagapiłam się i wpadłam na SandLight'a.
-Przepraszam. Nie zauważyłam cię - powiedziałam. Nie ukrywam iż Sand mi się podoba od dawna.
SandLight?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz