- Tak pogrywasz ....to może opowiem Ci co mówisz przez sen - dziwnie sie uśmiecha
-Wiem, że będziesz kłamał.
- "Kaziku...to bardzo mile ze mnie przytuliłeś...wiesz bardzo Cię lubię....fajny jesteś ....masz takie mięciutkie futerko ...."
-Niczego innego nie mogłeś wymyśleć ?- Zaczyna się śmiać.
*Wchodzą do parku*
-Ja nic nie zmyśliłem....pamiętasz jak się obudziłaś obok mnie....jaka czerwoniutka byłaś - chichocze
-Daj se siana. I tak nie uwierzę -Przewraca oczami
-grrr....- skacze na Nią i Moon wpada do fontanny.
Zaczyna się śmiać i w miedzy czasie łapami zdejmuje obrażę.
-Kaz!- rzuca się na Niego
- Aaaa! Mokra jesteś ! - zaczyna się szamotać
-Nie zejdę. Chyba, że... - przerwała
- Chyba ze co - zaczyna się obawiać najgorszego
-Wiesz czego chcę
-Ooo nie ! Nie wrócę na dół!
-Nie to.- mruczy
-To co Ty innego ode mnie chcesz ?- robi zaskoczona minę
-Eh... Zamień się w człowieka, proszę.- uśmiecha się niewinnie
-Nie ! Wykluczone ! - pokazuje kiełki
¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤
Moon.. nie tylko Ciebie leń dopadł xD
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz