sobota, 7 września 2013

Od Rainbow


Ziewnęłam i wstałam. Przeszłam kilka kroków i leniwie się przeciągnęłam. Po chwili wyszłam na dwór. Rozejrzałam się dookoła, lecz nie zobaczyłam żadnego wilka godnego poświęcenia mu uwagii i ewentualnie pobawienia się z nim. Ruszyłam więc przed siebie szukając jakiegoś ciekawego zajęcia. Jakoś tak wyszło, że po chwilo doszłam do lasu. Po chwili szłam ostrożnie lecz szybko mi się to znudziło i popędziłam omijając drzewa. Po kilku minutach zmęczyłam się i przysiadłam rozkopując ziemię łapką. Gdzieś usłyszałam szelest i kroki. Ciekawie spojrzałam w tamto miejsce. Ujrzałam sylwetkę basiora w moim wieku. Uśmiechnęłam się i zaczęłam przebiegać zza jednego dzrewa zza drugie. Biegłam najszybciej jak umiałam. Gdy tak dobiegłam aż przed wilka wyszłam zza drzewa i ze śmichem usiadłam na ziemi przed basiorem. Obrzuciłam go ciekwym spojrzeniem i znów się zaśmiałam.
~~~~~
Chris?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz